Porozumienie w sprawie transferu Szymona Żurkowskiego

fot. ph.FAB / Shutterstock.com
Piotr Różalski
Źródło: Gianluca Di Marzio

Pomocnik Szymon Żurkowski nigdy wcześniej nie był tak blisko transferu definitywnego z Fiorentiny. Po dogadaniu warunków kontraktu indywidualnego zostanie nowym zawodnikiem Spezii.

W zimowym oknie o względy Polaka de facto ubiegały się trzy włoskie firmy. Oprócz kroczących do mety na pozycji lidera „Orzełków” w wyścigu brały udział Empoli oraz Salernitana.

Ostatnie dni okazały się kluczowe i to Spezia wykazała największą determinację w kwestii zatrudnienia reprezentanta Polski, któremu kariera w Fiorentinie najzwyczajniej się nie powiodła.

Według Gianluki Di Marzio porozumienie między klubami zostało osiągnięte. „Viola” zostanie obdarzona kwotą 3,2 miliona euro. Zawarto także skromny pakiet bonusowy w wysokości 200 tysięcy euro za osiągnięcie niezbyt wygórowanych celów sportowych.

W poprzednim okresie transferowym wydawało się, że były gracz Górnika Zabrze zasili na stałe Empoli. W tym zespole wiodło mu się na wypożyczeniu.

25-latek rozegrał w ekipie ze Stadio Carlo Castellani łącznie 69 meczów, co przełożyło się na dziewięć trafień i cztery asysty.

Temat upadł po tym, jak działacze nie potrafili wykreować odpowiedniej struktury transakcji.

Środkowego pomocnika zaprezentowano jako nowego gracza Fiorentiny latem 2019 roku. Od tamtej pory meldował się na murawie tylko sześć razy.

Jeśli Żurkowski ustali niezbędne formalności z nowym pracodawcą, w szatni ciepło powita go trzech rodaków - Jakub Kiwior, Arkadiusz Reca i Bartłomiej Dąbrowski.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Mariusz Lewandowski łączony z posadą dyrektora sportowego w Ekstraklasie Wisła Kraków pokrzywdzona przez sędziego?! „Ewidentny karny” Wyróżnienie dla piłkarza Górnika Zabrze Prezes Pogoni Szczecin o finale Pucharu Polski. „To nas trochę zgubiło” Tego jeszcze nie było. Pampersy na murawie przy okazji meczu Ekstraklasy [FOTO] OFICJALNIE: West Ham będzie miał nowego menedżera OFICJALNIE: Carlitos odchodzi z Astany. Szczery komunikat

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy