27-latek wszedł w ostatni rok kontraktu i w związku z tym ustawiła się po niego kolejka chętnych. Mimo wszystko „Źrebaki” liczyły, że ostatecznie środkowy defensor zdecyduje się na dalszą współpracę. Tak się jednak nie stało.
Dzisiaj Niemiec poinformował, że postanowił opuścić Borussię Mönchengladbach.
„Po długich przemyśleniach zdecydowałem się nie przedłużać mojego kontraktu, który wygasa latem. Pięć wspaniałych latach spędzonych w Borussii Mönchengladbach sprawiło, że jest mi bardzo trudno podjąć ten krok, ale zdecydowałem się obrać inny kierunek w mojej karierze dla rozwoju osobistego i zawodowego.
Wiele zawdzięczam Borussii i zawsze będę nosił ten klub i wspaniałych kibiców w moim sercu. Teraz ruszam pełną parą w drugą połowę sezonu. Ci, którzy mnie znają, wiedzą, że dam z siebie wszystko, aby wspólnie osiągnąć cele, które są jeszcze możliwe do zrealizowania w tym sezonie” – napisał w mediach społecznościowych.
Jak podaje „Bild”, chociaż ekipa z Borussia-Park miała w planach zatrzymanie Matthiasa Gintera przynajmniej do czerwca, w tych okolicznościach możliwy jest styczniowy transfer. Tylko w ten sposób będzie ona mogła zarobić na rozstaniu.
46-krotny reprezentant Niemiec znajduje się na radarach Interu Mediolan, Lazio czy Newcastle United. Wcześniej łączono go między innymi z Realem Madryt.
Ginter rozegrał jak dotąd w koszulce Borussii Mönchengladbach 165 spotkań, z czego 17 w tym sezonie.