Chorwat jest w tym miesiącu jednym z głośniejszych nazwisk na rynku transferowym. Dość niespodziewanie pojawiły się informacje o zainteresowaniu jego usługami ze strony Interu, a media szybko zaczęły donosić, iż sam piłkarz jest zwolennikiem tej przeprowadzki. Wielu kibiców w to wątpiło, wierząc, że pomocnik będzie chciał sięgać po kolejne sukcesy z „Królewskimi”, ale szkoleniowiec mediolańczyków rozwiewa wątpliwości.
- Nie wiem co się wydarzy, ale jestem po prostu szczęśliwy, że ktoś taki jak Modrić, kto wygrał Ligę Mistrzów i był w finale Mistrzostw Świata, chce do nas dołączyć - powiedział Spalletti w rozmowie ze „Sky Sport Italia”.
W sobotę w mediach pojawiały się sprzeczne informacje na temat zawodnika. Część mediów twierdziła, że temat transferu upadł ze względu na postawę Realu, ale Gianluca Di Marzio przekonywał, że z takimi wyrokami trzeba będzie poczekać do początku przyszłego tygodnia, kiedy Modrić spotka się z działaczami „Los Blancos”. Spalletti nie ukrywa jednak, że nie spodziewa się w tej sprawie cudów.
- Fakt, że chciałby nosić koszulkę Interu wypełnia mnie radością. Myślę, iż trudno sprowadzić takich piłkarzy i klub poradził sobie dobrze w staraniach o niego. Wątpię jednak, by do nas dołączył, ponieważ Real Madryt wciąż chce liczyć na tego utalentowanego zawodnika.
- Już teraz mamy silny zespół, nawet bez niego. Gdyby Modrić do nas dołączył, bylibyśmy bardzo silni.