Francuz wraca do gry po kontuzji, którą odniósł 17. września w meczu z Bayernem na Allianz Arena. Początkowo zakładano, że rehabilitacja po urazie pachwiny będzie trwała dłużej - jak się jednak okazało, pomocnik "The Citizens" wyleczył się nieco szybciej.
- Nasri trenuje już normalnie i jest w składzie na jutrzejszy mecz. Najprawdopodobniej zacznie jednak na ławce. Frank Lampard ma problemy mięśniowe i do zdrowia wróci dopiero w przyszłym tygodniu. Reszta składu jest zdrowa - zaczął na konferencji prasowej Pellegrini.
- To niesamowicie istotne, kiedy masz do rozegrania dużą liczbę spotkań na różnych frontach, a masz do dyspozycji wszystkich zawodników. Oczekujemy trudnego starcia, jednakże powinniśmy się do tego przyzwyczaić i wychodzić zmobilizowani na każdy mecz, niezależnie od tego, w jakich rozgrywkach przychodzi nam występować - kontynuował Chilijczyk.
Pellegrini odniósł się także do czekających jego zespół derbów na Old Trafford i absencji w tym spotkaniu Wayne'a Rooney'a.
- Moim zdaniem Rooney jest bardzo ważnym zawodnikiem dla Manchesteru United, jednak wydaje mi się, że wielkie drużyny nigdy nie są oparte na jednym graczu. Oni mają wystarczającą ilość piłkarzy, którzy są w stanie go zastąpić dzięki swojej kreatywności - zakończył 61-latek.