Pechowa dla Jana Bednarka okazała się 27. minuta spotkania Southampton z Tottenhamem. Polski środkowy obrońca ucierpiał wtedy we własnym polu karnym podczas starcia o górną piłkę z Cristianem Romero. 26-latek prawdopodobnie został uderzony w żebra. Oszołomiony położył się na murawie.
Defensor wrócił na boisko, ale finalnie w 34. minucie znowu się na nim położył. Piłkarz nie był w stanie kontynuować gry. Wydaje się, że miał problemy z oddychaniem.
Dopiero okaże się, jak poważny jest uraz Bednarka i czy może wyeliminować go z gry w najbliższych meczach reprezentacji Polski. Ta już 24 marca zmierzy się w pierwszym starciu eliminacji Mistrzostw Europy 2024 z Czechami w Pradze.
Spotkanie Southampton z Tottenhamem jest mało szczęśliwe dla obu ekip. Już w piątej minucie z powodu kontuzji murawę opuścił zawodnik londyńskiej drużyny Richarlison, a jego miejsce zajął Dejan Kulusevski. W ósmej minucie zejść musiał partner Bednarka z linii obrony Armel Bella-Kotchap. W 37. zrobił to z kolei lewy obrońca gości Ben Davies.
Tottenham prowadzi 1:0 po golu Pedro Porro.