Prezydent klubu potwierdza zainteresowanie Krychowiakiem

Norbert Bożejewicz
Źródło: RMC Sport

Jean-Michel Aulas przyznał, że Grzegorz Krychowiak przed zakończeniem letniego okienka transferowego może zasilić szeregi Olympique Lyon.

Przed paroma dniami „RMC Sport” poinformowało, że reprezentant Polski odrzucił możliwość przenosin do „Les Gones”.

Prezydent francuskiego klubu w rozmowie z tym samym medium stwierdził jednak, że transfer 27-letniego pomocnika do jego zespołu jest nadal możliwy.

- Letnie okno transferowe nie jest jeszcze dla nas skończone. Szukamy jeszcze zawodnika, który wspomógłby Lucasa Tousarta w środku pola. Krychowiak jest jedną z naszych opcji - powiedział Jean-Michel Aulas.

Krychowiak nie może liczyć na regularną grę w barwach Paris Saint-Germain i dostał od Unaia Emery'ego jasny przekaz, że ten nie zamierza w rozpoczętych już rozgrywkach korzystać z jego usług. 

Defensywny pomocnik mimo klarownej sytuacji nie zdecydował się jeszcze na opuszczenie szeregów ekipy z Parc des Princes i w efekcie nie otrzymał powołania od Adama Nawałki na nadchodzące spotkania eliminacyjne Mistrzostw Świata przeciwko Danii i Kazachstanowi.

Do zamknięcie okienka transferowego pozostało już niewiele czasu. Były zawodnik Sevilli będzie musiał najprawdopodobniej obniżyć swoje wymagania finansowe wobec nowego pracodawcy, jeżeli nie chce stracić szansy na wyjazd na rosyjski mundial.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Erik ten Hag otwarty na głośny powrót. Zwolnienie z Manchesteru United mu niestraszne Mariusz Lewandowski na radarze klubu z Ekstraklasy. „Jeden z głównych kandydatów” Lech Poznań zaskoczy wyborem trenera?! „Są z nim w kontakcie” „Pokazaliśmy charakter. Kontrolowaliśmy mecz”. Paweł Wszołek zaskoczył po porażce z Radomiakiem Radom Ernest Muçi już latem w czołowej lidze?! Legia Warszawa może sporo zarobić Gorąco po porażce Legii Warszawa. „Wypierd**aj. Miej honor, odejdź!” [WIDEO] Będzie kosztował prawie 14 milionów euro, dał popis w Ekstraklasie. Legia Warszawa na kolanach [WIDEO]

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy