Skrzydłowy do Stanów Zjednoczonych wyjechał z kraju zimą 2019 roku i stosunkowo szybko wypracował sobie miano podstawowego zawodnika. Dobra podstawa umożliwiła mu dalsze występy w kadrze biało-czerwonych.
26-latek brał udział w EURO 2020, a po powrocie do Ameryki Północnej ponownie rywalizuje w Major League Soccer. Jego występ w najbliższym spotkaniu z New York City stoi jednak pod dużym znakiem zapytania.
Przyczyną ewentualnej absencji Przemysława Frankowskiego w zawodach rozgrywanych o godzinie 2:00 czasu polskiego nie będzie jednak uraz, a zaawansowane rozmowy dotyczące sprzedaży.
Po gracza z 15 występami w reprezentacji narodowej zgłosiło się RC Lens i strony rozmawiają o transferze definitywnym wartym dwa razy tyle, co przeprowadzka z Jagiellonii Białystok za kwotę 1,5 miliona euro. Mając na uwadze wygasającą 31 grudnia 2022 roku umowę, to korzystana propozycja dla Amerykanów.
Sprawa ma też drugie dno. Oddając Polaka do Ligue 1, Chicago Fire pokaże, że po wyjeździe z Europy można się w tym miejscu rozwinąć do tego stopnia, aby zapracować sobie na wyjazd do jednej z pięciu najmocniejszych lig na Starym Kontynencie.
Frankowski jak dotąd w koszulce „Strażaków” rozegrał 64 spotkania, zdobył 10 bramek oraz posłał tyle samo ostatnich podań.