Przemysław Płacheta od lipca 2020 roku jest związany z Norwich City. Reprezentant Polski trafił do tej ekipy ze Śląska Wrocław za trzy miliony euro i liczono, że będzie solidnym wzmocnieniem tej ekipy.
Do tej pory jednak wielkiej furory nie zrobił i wiele wskazuje na to, że pomimo spadku „Kanarków” do Championship menedżer Dean Smith nie widzi dla niego miejsca w swojej koncepcji.
Z tego powodu mówi się o potencjalnym odejściu tego zawodnika w letnim oknie transferowym. Niedawno pojawiły się informacje o zainteresowaniu jego usługami ze strony innej ekipy zaplecza Premier League, czyli Birmingham City. Okazuje się, że to tylko jedna z opcji.
Takiego zdania jest Tomasz Włodarczyk, który informuje na łamach portalu Meczyki.pl, że obecnie w grze o Płachetę jest także AEK Ateny.
Działacze tego klubu szukają dynamicznego skrzydłowego, a 24-latek wydaje się dla nich interesującym rozwiązaniem. W grę wchodziłby prawdopodobnie transfer gotówkowy.
Na korzyść całej transakcji może zadziałać fakt, że dyrektorem technicznym AEK-u jest związany niedawno z Legią Warszawa Radosław Kucharski. Możliwe, że to właśnie on jest pomysłodawcą tego ruchu, tym bardziej że to właśnie za jego kadencji Płacheta był łączony z „Wojskowymi”. Wówczas się nie udało, ale być może teraz ich drogi zejdą się w Atenach.
Urodzony w Łowiczu skrzydłowy w poprzednim sezonie wystąpił łącznie w 14 meczach. Kontrakt ma ważny do 30 czerwca 2024 roku.