Argentyński napastnik od dawna znajduje się na szczycie listy życzeń „Dumy Katalonii”. W pierwszej części lipca Lautaro będzie można pozyskać za 111 milionów euro, ale Barcelona nie zamierza płacić za niego takich pieniędzy. Kluby dyskutują na temat warunków potencjalnej transakcji, lecz na razie różnica między nimi jest duża.
Jak czytamy, włoski klub nie zgodzi się na odejście Argentyńczyka za mniej niż 90 milionów euro. Jest to zbieżne z wcześniejszymi doniesieniami Sport Mediaset, według którego Inter chce 90 milionów, a ponadto definitywnego transferu Arturo Vidala oraz wypożyczenia Antoine’a Griezmanna.
Barcelona jest skłonna zapłacić Interowi… maksymalnie 40 milionów euro i dorzucić do tego kilku zawodników. Problemem, oprócz samej kwoty, jest to, że Inter nie wykazuje zainteresowania piłkarzami proponowanymi mu przez Katalończyków, nie licząc wspomnianego Vidala.
Na ten moment do przeprowadzenia transferu Lautaro do Barcelony jest więc daleko. Wszystko wskazuje na to, że „Duma Katalonii” będzie musiała zmienić swoje pierwotne plany dotyczące tej operacji i zaoferować mediolańczykom więcej pieniędzy. Zdaniem Aguilara tych jednak nie ma.
Sam Inter pracuje nad podpisaniem nowego kontraktu z 22-latkiem.