Kylian Mbappé jest obecnie związany z PSG, a jego kontrakt z tą drużyną wygasa 30 czerwca 2025 roku. Mówi się jednak, że w umowie znalazła się klauzula, która pozwala mu na odejście z mistrza Francji po następnym sezonie w razie braku triumfu w Lidze Mistrzów.
Na ten moment nie wiadomo jednak, czy jeżeli w ogóle taka klauzula istnieje, to 24-latek będzie chciał z niej skorzystać. Jeśli tak, to chrapkę na jego usługi będzie miał szereg ekip.
Wydaje się, że potencjalnym faworytem wyścigu o napastnika będzie oczywiście Real Madryt, ale z walki nie zamierzają rywalizować też przedstawiciele Premier League. Tu pojawia się pomysł przenosin do Chelsea.
Okazuje się, że wielkim orędownikiem takiego ruchu był w przeszłości znany z gry dla „The Blues” Florent Malouda. Opowiedział o tym w wywiadzie dla ice36.co.uk.
- Prawda jest taka, że już starałem się o jego przejście na Stamford Bridge i to przez bardzo długi czas. Jak dotąd mi się nie udało, ale będę próbował dalej.
- W przypadku Kyliana musicie zrozumieć jedno: on dokładnie wie, czego chce od swojej kariery piłkarskiej. Niczego nie pozostawia przypadkowi - dodał.
Zdaniem byłego skrzydłowego Chelsea to kwestia czasu, kiedy Mbappé wyląduje w Premier League.
- To tak naprawdę wyłącznie sprawa odpowiedniego czasu i danych połączeń. Wierzę, że pewnego dnia tak się stanie.
- Muszę chyba zadzwonić do Todda Boehly'ego i powiedzieć mu o tym pomyśle, a później poinformować jeszcze Kyliana - zakończył.
Mbappé, który trafił do PSG latem 2017 roku, rozegrał w tym sezonie łącznie 36 meczów. W tym czasie strzelił 32 gole, a do tego dorzucił też dziewięć asyst.