Po trzech odrzuconych propozycjach sprzed kilku miesięcy, mistrz Francji nie obiecywał sobie zbyt wiele po rozmowach zainicjowanych stosunkowo niedawno z władzami „Kogutów”. Daniel Levy, znany w środowisku jako twardy negocjator, od początku nie wyrażał zgody na odejście 37-krotnego reprezentanta Anglii.
Nie tak dawno pojawił się jednak przełom, jakim bez wątpienia było danie „zielonego świata” na przeprowadzkę do Paryża. Już wtedy przedstawiciel Premier League zaznaczył, że operacja będzie mogła zostać sfinalizowana dopiero, gdy uda się znaleźć następcę ofensywnego pomocnika.
Od tego czasu pertraktacje poszły w dobrym kierunku i jak informuje Fabrizio Romano, porozumienie w sprawie wypożyczenia bez opcji wykupu zbliża się wielkimi krokami. W międzyczasie Tottenham Hotspur rozgląda się za piłkarzem, który zająłby miejsce w kadrze zespołu po zbliżającym się do odejścia 24-latku.
Dotąd wydawało się, że mógłby to być Christian Eriksen, ale Antonio Conte zdążył już ogłosić, że Duńczyk zostaje w Interze Mediolan. Anglicy muszą zatem szukać dalej. Mimo wszystko Mauricio Pochettino może być dobrej myśli.
Dele Alli w poprzednich sezonach był jednym z kluczowych graczy londyńskiej ekipy. W trwających rozgrywkach uzbierał tylko 12 występów okraszonych dwoma trafieniami i taką samą liczbą asyst, stąd chęć zmiany pracodawcy.