Parc des Princes to nie jest łatwe miejsce dla wychowanków do rozwijania kariery. Bardzo często decydują się oni na wypożyczenia i dopiero z czasem mogą liczyć na występy w pierwszym zespole. Nierzadko zdarza się również, że zawodnicy mają dość czekania i odchodzą definitywnie do innych klubów. Taki los może czekać 21-letniego Ebimbe.
Chociaż Francuz uzbierał 31 występów na wypożyczeniu w Dijon, a w trwającej kampanii zgromadził już 12 spotkań w koszulce paryżan, to w tym wieku oczekiwałby on większej regularności.
Idąc tym tropem, klub chce umożliwić mu odejście do innej ekipy, ale przedtem zamierza przedłużyć z nim współpracy przy jednoczesnej podwyżce płacy.
Najbardziej zainteresowany środkowym pomocnik jest Bayer Leverkusen, który dąży do wypożyczenia z opcją kupna. PSG początkowo nie chciało słyszeć o możliwości definitywnego rozstania, ale zmieniło swoje nastawienie, widząc determinację gracza.
W efekcie kluby dyskutują o opcji transferu definitywnego. Francuzi chcą 15 milionów euro, w tym bonusy, a Niemcy proponują dziewięć milionów. Mimo wszystko rozmowy zmierzają do szczęśliwego finału.
Na tym mocno zależy także liderowi Ligue 1, który w ten sposób chce zrobić miejsce w drużynie dla Tanguya Ndombele.
„Aptekarze” w przeszłości sprowadzili już z Parc des Princes Moussę Diaby’ego. Dziś jest on wart co najmniej 40 milionów euro.