Puchacz o uciszaniu pustych trybun po meczu Pucharu Polski

fot. Mikolaj Barbanell / Shutterstock.com
Norbert Bożejewicz
Źródło: Tymoteusz Puchacz (Instagram)

Tymoteusz Puchacz zabrał głos na temat swojego zachowania w trakcie pucharowego pojedynku z Radomiakiem Radom (1:1, 4:3 po karnych).

Lech Poznań przeszedł prawdziwe katusze w starciu z pierwszoligowcem w 1/8 finału Pucharu Polski, ale koniec końców przechylił szalę zwycięstwa na swoją korzyść za sprawą skuteczniej egzekwowanych jedenastek w konkursie rzutów karnych.

Jedną z nich na gola zamienił rezerwowy Tymoteusz Puchacz, który wcześniej doprowadził w identyczny sposób do wyrównania stanu spotkaniu w dogrywce.

Już wówczas wychowanek „Kolejorza” miał kilka mocnych słów do powiedzenia jednemu z zawodników Radomiaka, który starał się wyprowadzić go z równowagi poprzez drążenie małego dołka na jedenastym metrze.

Z kolei po umieszczeniu futbolówki w siatce w konkursie rzutów karnych wykonał gest uciszający „puste trybuny”.

22-latek był za to zachowanie chwalony i ganiony jednocześnie, dlatego za pośrednictwem Instagrama postanowił odnieść się do zaistniałej sytuacji.

„Dobra, bo meczą mnie już te komentarze o uciszaniu pustego stadionu. Uciszyłem grupkę osób, która była na owych trybunach. Podejrzewam, że nie sympatyzują z moim klubem ani ze mną, ale byliśmy w Sosnowcu, więc nie ma czemu się dziwić. Kierowała ona wyzwiska w moją stronę. Oprócz nich chodziło mi też o zawodników, którzy ryli punkt karny przed moim strzałem w dogrywce oraz obcokrajowca, który dwie minuty mi gadał, że nie strzelę i odpadniemy. Elo” - czytamy w zamieszczonym wpisie.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Tam zagra Nacho Fernández. Odejście z Realu Madryt przesądzone Zaskakujący zwrot akcji w sprawie Thomasa Tuchela?! Gwiazda klubu MLS wypada z gry na nawet osiem tygodni po nokaucie od... zawodowego boksera [OFICJALNIE] Górnik Zabrze z niespodziewanie wysoką porażką [WIDEO]. A już było tak dobrze... Kibice Milanu z protestem podczas najbliższego meczu Serie A Dawid Szwarga wbija szpilkę przełożonym? „Tego było za dużo” Prezes Lechii Gdańsk o zaległych opłatach za transfery. Jest również stanowisko Łotyszy

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy