Radja Nainggolan: Gdyby Roberto Martínez wysłał mi powołanie do reprezentacji Belgii, odmówiłbym

fot. Royal Antwerp
Karol Brandt
Źródło: VRT

Radja Nainggolan nie pojechał na Mistrzostwa Świata 2018 i od tego czasu jego relacje z Roberto Martínezem są maksymalnie napięte. Najnowsze wypowiedzi środkowego pomocnika tylko podgrzewają atmosferę.

Belg zimą 2014 roku trafił do Romy i był to dla niego przełomowy moment w karierze. Na Stadio Olimpico szybko wyrósł na jedną z kluczowych postaci drużyny.

Podczas EURO 2016, ostatniego dla niego turnieju o randze międzynarodowej, dotarł on do ćwierćfinału. Następnie przeszedł samego siebie, notując aż 14 trafień oraz sześć asyst w koszulce „Wilków”.

W kampanii 2017/2018 środkowy pomocnik nieco odwrócił wcześniejsze liczby, gdyż strzelił sześć goli, ale za to posłał 11 ostatnich podań. Po drodze zagrał on przeciwko Arabii Saudyjskiej. Był to marzec 2018 roku.

Od tego czasu Radja Nainggolan nie jest powoływany do kadry „Czerwonych Diabłów”. Pod zarzutem gracza środka pola wielokrotnie pojawiały się głosy krytyki, że nie prowadzi on najbardziej sportowego trybu życia, przesadzając z imprezami. Jak jednak sam mówi, to nie dlatego nie występuje w reprezentacji narodowej.

– To, że nie gram w kadrze, to wina Roberto Martíneza, a nie mojego stylu życia – wypalił w rozmowie z VRT.

– Przyjechał do Włoch, żeby powiedzieć mi, że nie może dać mi takiej samej roli w reprezentacji, jaką mam w Romie. Byłbym szczęśliwy, gdybym wrócił do drużyny, ale on jest przekonany, że jeśli zostałbym na ławce, stworzyłbym złą atmosferę. Zdałem sobie sprawę, że to koniec – oznajmił.

– Gdyby Roberto Martínez wysłał mi powołanie do reprezentacji Belgii, odmówiłbym. Ale to się nigdy nie wydarzy – zaznaczył nieco rozgoryczony Radja Nainggolan.

„Ninja” jak dotąd w reprezentacji Belgii zagrał 30 razy. Aktualnie jest on związany z rodzimym Royal Antwerp i w tym sezonie uzbierał 11 spotkań.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery 7 bramek, 10 asyst! Ociera się o reprezentację Polski, chce go Marek Papszun Raków Częstochowa zainteresowany piłkarzem spadkowicza z Ekstraklasy Marek Papszun pobije rekord transferowy Ekstraklasy?! Raków Częstochowa pójdzie vabank Marek Papszun trenerem Rakowa Częstochowa. Wielki powrót stał się faktem [OFICJALNIE] Dwóch kandydatów do zastąpienia Xaviego w FC Barcelonie Górnik Zabrze nie rezygnuje z pomocnika FC Barcelona celuje w transfer 30-letniego skrzydłowego

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy