Brak sukcesów klubów hiszpańskich na gruncie europejskim przyczynił się do wielu roszad wśród najmożniejszych ekip. Doskonale widać to na przykładzie Atlético i Realu, choć oba kluby z Madrytu obrały zupełnie inne strategie dotyczące budowania swoich składów. „Los Rojiblancos” rozstali się z wieloma piłkarzami, ale i szybko wypełnili braki kadrowe. Natomiast „Los Blancos” postanowili sprzedać kilku mniej ważnych zawodników, a ponadto znacząco wzmocnili zespół. Ekipy ze stolicy Hiszpanii dokonały też po jedynym transferze w okolicach 100 milionów euro, a do LaLiga trafili João Félix (126 milionów euro) i Eden Hazard (100 milionów euro plus bonusy w wysokości 20-47 milionów).
To wszystko złożyło się na fakt, że tym razem Hiszpanie znacząco zbliżyli się do Anglików pod względem wydatków, a wtórowali im Włosi. Pomimo tego to w Premier League nadal wydano najwięcej, bo aż 1,555 miliarda euro, co jest drugim wynikiem w ostatnich latach (więcej wydano jedynie w sezonie 2017/2018 i było to 1,573).
Niemniej, dzieląc wydatki na pojedyncze kluby, to Real Madryt jest liderem zestawienia i wyprzedza w nim m.in. Barcelonę czy Manchester City. „Królewscy” w nowych piłkarzy zainwestowali w sumie aż 307,5 miliona euro.
Wydatki w ligach europejskich (w milionach euro/w zaokrągleniu):
1. Premier League (Anglia) - 1 555;
2. LaLiga (Hiszpania) - 1 319;
3. Serie A (Włochy) - 1 182;
4. Bundesliga (Niemcy) - 748;
5. Ligue 1 (Francja) - 695;
6. Priemjer Liga (Rosja) - 235;
7. Jupiler Pro League (Belgia) - 146;
8. Liga NOS (Portugalia) - 141;
9. Eredivisie (Holandia) - 112;
10. Süper Lig (Turcja) - 67.
Wydatki wśród klubów (w milionach euro/bez zaokrąglenia):
1. Real Madryt - 307.5;
2. FC Barcelona - 255;
3. Atlético Madryt - 243,5;
4. Juventus - 188,5;
5. Manchester City - 168;
6. Manchester United - 159;
7. Sevilla - 158,75;
8. Inter Mediolan - 155;
9. Arsenal - 152,4;
10. Aston Villa - 148,6.