Były zawodnik Realu Madryt i Schalke oznajmił, że jest bardzo szczęśliwy z powodu swojego transferu do Al Sadd. 34-letni Raúl przeszedł do tej katarskiej drużyny na zasadzie wolnego transferu i wszystko wskazuje na to, że spędzi on w niej ostatnie dwa lata swojej pięknej piłkarskiej kariery.
- Negocjacje z Al Sadd rozpoczęły się 3 miesiące temu - powiedział Raúl na konferencji prasowej już po oficjalnym zakontraktowaniu.
- Rozmowy na temat tego transferu były bardzo poważne. Moja żona była tutaj około miesiąca temu i to miasto zrobiło na niej pozytywne wrażenie. Dopiero wtedy postanowiłem zaakceptować ofertę Al Sadd.
- Wraz z żoną uważamy, że mój transfer tu jest słuszną decyzją. Jesteśmy niezwykle podekscytowani tym co nas czeka, szczególnie po tak ciepłym przyjęciu.
Raúl został również zapytany o zbliżające się Euro i możliwość powołania go przez szkoleniowca Hiszpanii. 34-latek przyznał, że gra na turnieju w Polsce i Ukrainie byłaby dla niego spełnieniem marzeń, jednak wszystko leży w rękach trenera del Bosque.
Hiszpan wyjawił też, że w decyzji o przeniesieniu się do Kataru pomogli mu Pep Guardiola i Fernando Hierro. Raúl ma nadzieję pomóc w rozwoju katarskiego futbolu przed Mistrzostwami Świata, które zostaną tam rozegrane w 2022 roku.
Raúl nie ukrywa, że miał mnóstwo ciekawych ofert. Sam mówi jednak, że już dawno postawił kontynuować swoją karierę w Katarze.
Raúl: Dołączenie do Al Sadd to dobra decyzja
Raúl przyznał, że jest bardzo zadowolony ze swojego transferu do katarskiej drużyny Al Sadd. Hiszpan ma również nadzieję, że pomoże w rozwoju tamtejszego futbolu.