RB Lipsk od początku tego sezonu spisuje się zdecydowanie poniżej oczekiwań. Ekipa spod egidy koncernu napojów energetycznych plasuje się w ligowej tabeli dopiero na jedenastym miejscu.
Jakby tego była mało, we wtorek niemiecki zespół doznał klęski w ramach pierwszej kolejki Ligi Mistrzów przeciwko Szachtarowi Donieck. Ukraińcy rozgromili na wyjeździe rywala w stosunku 4-1.
Dla władz klubu było to już za wiele. Postanowili zatem dokonać roszad na ławce trenerskiej i z posadą pożegnał się Domenico Tedesco.
Wydaje się natomiast, że stosunkowo szybko powinniśmy poznać następcę 36-latka. Tym prawdopodobnie zostanie Marco Rose, o czym informuje Sky.
Jeszcze wczoraj Niemiec był obecny na meczu Ligi Mistrzów pomiędzy Red Bullem Salzburg a AC Milanem (1-1), a w środowy poranek zjawił się w Lipsku, by negocjować przenosiny do tej ekipy.
Wydaje się, że ogłoszenie nowego trenera nastąpi jeszcze przed sobotnim meczem Bundesligi, w którym RB zmierzy się z Borussią Dortmund.
Dla Rose będzie to niezwykle istotne starcie, bo przecież kilka miesięcy wcześniej został zwolniony z BVB. Teraz stanie oko w oko z dawnymi podopiecznymi i zrobi wszystko, by ich pokonać.
Początek tej rywalizacji zaplanowano na 15:30.
Poza Borussią Dortmund 45-latek prowadził w swojej karierze jeszcze takie zespoły, jak Borussia Mönchengladbach oraz Red Bull Salzburg. Jego największe sukcesy to dwa mistrzostwa Austrii zdobyte z drugą z tych ekip.