Real Madryt: Gareth Bale skomentował powrót Carlo Ancelottiego. Wskazówka dotycząca przyszłości?

fot. FotoPyK
Karol Brandt
Źródło: YouTube [BeanymanSports] | Transfery.info | Carlo Ancelotti. Dyskretne przywództwo

Carlo Ancelotti nie ukrywał dumy z powodu tego, że udało mu się nakłonić Garetha Bale’a do zmiany pozycji. Później ich relacje były znakomite. Walijczyk pytany o powrót włoskiego szkoleniowca do Realu Madryt stwierdził, że jest on wspaniały fachowcem.

Ancelotti trenerem „Los Blancos” został latem 2013 roku, a zaraz potem do zespołu sprowadzony został Bale. Walijczyk był wtedy najdroższym piłkarzem na świecie - całą operację szacowano na 101 milionów euro.

Włoch w pierwszej kolejności musiał porozmawiać ze swoim nowym podopiecznym o przewidywanej dla niego roli w zespole. Choć poprzednio grał najczęściej na lewej flance, a czasami tuż za napastnikiem, w Realu Madryt przestawiono go na prawe skrzydło.

Gracz zaakceptował pomysł szkoleniowca, ale w drugim sezonie wspólnej pracy dał znać, że nie za bardzo odpowiada mu rola oferowana przez „Carletto”.

62-letni dziś strateg wyznał w swojej książce „Carlo Ancelotti. Dyskretne przywództwo”, że nie był w stanie zmienić Bale’owi pozycji w trakcie rozgrywek i szybko zawodnik zrozumiał jego argumentację. To z pewnością wzmocniło ich relacje.

„Bale jest fantastycznie utalentowanym piłkarzem, a mnie zależało wyłącznie na dwóch rzeczach: by zrozumiał, gdzie kryje się jego największa siła, i wyzwolił swój potencjał. (…) Trafiliśmy wreszcie na ustawienie, które się sprawdzało i w którym właśnie rozgrywał świetny pierwszy sezon” – wyjaśnił.

Nie było to czcze gadanie. W ciągu dwóch sezonów skrzydłowy rozegrał 92 spotkania i wziął czynny udział w zdobyciu 70 bramek (39 goli oraz 31 asyst). Później nigdy nie miał już tak dobrej passy.

Mając to na uwadze, nic więc dziwnego, że gdy przed meczem Włochy - Walia, gdy zapytano go Ancelottiego i gotowość do wspólnej pracy, wypowiedział się o nim w samych superlatywach. Przy okazji, być może, dał on pewną wskazówkę dotyczącą swojej przyszłości.

– Wspólna praca? Nie mam innej możliwości. On będzie trenerem Realu Madryt w następnym sezonie, a ja jestem piłkarzem Realu Madryt – zaznaczył.

– Mogę powiedzieć tyle, że mamy świetne relacje, on jest wielkim trenerem i z pewnością poradzi sobie świetnie w Realu Madryt – dodał.

W Hiszpanii nie brakuje doniesień, że „Los Blancos” cały czas chcą się pozbyć jednego z najdroższych piłkarzy w swojej historii. Sam Ancelotti jednak na konferencji powitalnej nie ukrywał, że liczy na 31-latka, który powraca z wypożyczenia do Tottenhamu Hotspur.

Czas pokaże, co czeka Bale’a, który jednak nigdy nie ukrywał, że chce wypełnić kontrakt ważny do 30 czerwca 2022 roku.

***

Bale zdecydował. „Nie chcę powodować chaosu”

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Jan Urban na radarze polskiego klubu. „Jedyny” taki na liście Jest rewelacją w FC Barcelonie, w 2023 roku odrzucił go Raków Częstochowa. „Nie przeszedł weryfikacji” To jest naprawdę możliwe! Kosta Runjaić „bardzo mocnym” kandydatem klubu z Ekstraklasy „Nie traktujmy go jak dziecko specjalnej troski”. Ekspert bezwzględny dla gracza Legii Warszawa Warta Poznań wybrała nowego trenera. To on zastąpi Dawida Szulczka Kibice nie wejdą na stadion podczas finału Pucharu Polski?! „Nie ma optymistycznych prognoz” Bogusław Cupiał jednak w Wiśle Kraków?! „Szalony pomysł. Doszło do spotkania”

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy