Real Madryt ma problem. Bale zablokuje miejsce dla piłkarza spoza Unii Europejskiej

fot. Influential Photography / Shutterstock.com
Karol Brandt
Źródło: Marca | The Times

Nieuchronny powrót Garetha Bale’a do Realu Madryt po zakończeniu pobytu w Tottenhamie Hotspur będzie większym problemem dla „Królewskich” niż początkowo przypuszczano - uważa „Marca”.

Ostatnie lata pobytu Walijczyka w stolicy Hiszpanii trudno zaliczyć do udanych. W 2019 roku próbowano się go pozbyć i kiedy zawodnik nastawił się już na przeprowadzkę do Chin, klub zablokował całą operację. Były to pierwszy większy zgrzyt pomiędzy obiema stronami od cały 2013 roku.

W sezonie 2019/2020 skrzydłowy początkowo mógł liczyć na miejsce w składzie, ale im było bliżej końca rozgrywek, tym gorzej wyglądała jego sytuacja w zespole. Doszło nawet do tego, że Zinédine Zidane przestał zupełnie na niego stawiać.

Finalnie skończyło się to wypożyczeniem do Tottenhamu Hotspur, który wziął na siebie mniejszą część wynagrodzenia. Już wtedy Real Madryt miał nadzieję, że „Książę Walii” w Anglii się odrodzi, co poskutkuje transferem definitywnym, a w najgorszym wypadku następnym wypożyczeniem.

Tymczasem, po pięciu miesiącach, przygoda 31-latka z „Kogutami” nie układa się najlepiej i jak informuje „The Times”, londyńczycy nawet nie myślą o zatrzymaniu gracza na dłużej. Według „Marki” to jednak tylko część kłopotu, z którym lada moment będzie musiał się zmierzyć mistrz Hiszpanii.

Umowa Garetha Bale’a obowiązuje do połowy 2022 roku i w jej ramach inkasuje on 34 miliony euro brutto. Na domiar złego w związku z Brexitem utracił on status piłkarza z europejskim paszportem. To sprawia, że gdy tylko wróci na Estadio Santiago Bernabéu, będzie rywalizować o jedno z trzech miejsc dla takich graczy z Viníciusem Júniorem, Éderem Militão, Rodrygo Goesem, Takefusą Kubo i Reinierem (o ile wróci wcześniej z Borussii Dortmund).

Sprawa mogłaby zostać rozwiązana poprzez osiągnięcie porozumienia w kwestii anulowania kontraktu, ale jak podaje „Marca”, etatowy reprezentant Walii nie jest skłonny do żadnych ustępstw i oczekiwałby wypłaty pełnego wynagrodzenia. To z kolei dla „Los Blancos” stanowiłoby ogromne wyzwanie pod względem finansowym.

Bilans Bale’a z obecnego sezonu to 15 spotkań i cztery gole.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery „Pokazaliśmy charakter. Kontrolowaliśmy mecz”. Paweł Wszołek zaskoczył po porażce z Radomiakiem Radom Ernest Muçi już latem w czołowej lidze?! Legia Warszawa może sporo zarobić Gorąco po porażce Legii Warszawa. „Wypierd**aj. Miej honor, odejdź!” [WIDEO] Będzie kosztował prawie 14 milionów euro, dał popis w Ekstraklasie. Legia Warszawa na kolanach [WIDEO] Łukasz Piszczek z upragnionym angażem w Ekstraklasie?! Można o tym usłyszeć „na mieście” Krzysztof Stanowski podsumował eksperta. „Definicja bezwartościowego pierdo*****” Piłkarz Wisły Kraków złamał jedną z reguł w szatni. Trener potwierdził, że raczej już w niej nie zagra

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy