Hiszpan przez ostatnie lata pełnił ważną rolę w zespole. To właśnie on w listopadzie 2015 roku zastąpił w składzie Marcelo i strzelił bramkę na wagę zwycięstwa w meczu z Paris Saint-Germain. Takich dokonań na swoim koncie wszechstronny defensor ma znacznie więcej. Wystarczy bowiem przypomnieć sobie jego trafienie w wygranym 1:0 spotkaniu ubiegłego sezonu z Realem Valladolid.
Problemy ze zdrowiem, ale i nowy konkurent do gry sprawiły, że Nacho Fernández, mimo wszystko, ma za sobą najgorszą kampanię pod względem liczby występów odkąd został włączony do pierwszej drużyny. W sumie uzbierał on raptem 685 minut.
W efekcie, jak informuje „AS”, Nacho Fernández znajduje się na wylocie z Realu Madryt, a jego agent intensywnie pracuje nad znalezieniem mu nowego pracodawcy. Według dziennika miejscem docelowym może być Serie A.
Już w przeszłości 30-latek był łączony z SSC Napoli, a teraz, obok „Błękitnych”, interesują się nim AS Roma oraz AC Milan. Powyższe źródło zaznacza jednocześnie, że oficjalne negocjacje jeszcze się nie rozpoczęły, ale to już wkrótce może się zmienić.
Ekipa spod Wezuwiusza rozgląda się za potencjalnym następcą Kalidou Koulibaly’ego, a pozostałe drużyny poszukują wzmocnienia środka defensywy już teraz. Wydaje się, że notowania 22-krotnego reprezentanta Hiszpanii stoją bardzo wysoko i istotnie wyjazd do Włoch jeszcze podczas trwającego okna transferowego ma rację bytu.
Bilans Nacho Fernándeza w „Los Blancos” to równo 200 spotkań, 11 goli i siedem asyst. Jego umowa wygasa w połowie 2022 roku.