„Królewscy” koncentrują coraz większą uwagę na znalezieniu godnego następcy dla Marcelo. Zawodnik jest ostatnimi czasy coraz częściej łączony z przenosinami do Juventusu, gdzie mógłby ponownie grać u boku Cristiano Ronaldo. Do transferu wciąż jeszcze dużo brakuje, lecz klub i tak ma obawy ze względu na wiek swojej gwiazdy. Marcelo ma na karku już 30 lat i Real zdaje sobie sprawę, że prędzej czy później obniży loty, nawet jeśli zostanie w zespole na dłużej.
Obecnie jego zmiennikiem jest Sergio Reguilón, a w obiegu jest również Theo Hernández, obecnie wypożyczony do Realu Sociedad. To jednak nie zadowala w pełni „Los Blancos”, którzy szukają innych opcji. Jedną z nich jest sprowadzenie Alfonso Pedrazy.
22-latek rozegrał udany sezon na wypożyczeniu w Deportivo Alavés, dzięki czemu Villarreal, w którym się wychowywał, postanowił dać mu w końcu szansę po serii tymczasowych transferów. Piłkarz nominalnie jest co prawda lewym skrzydłowym, ale zdarza mu się również występować z lewej strony defensywy. Zdaniem Realu to wręcz dodatkowy atut.
„Marca” informuje, że Pedraza jest jedną z opcji, ale madrytczyków do jego sprowadzenia skłania to, że dzięki doświadczeniu z nieco bardziej ofensywnej roli będzie mógł odpowiednio zastąpić Marcelo. Brazylijczyk znany jest ze swoich wyjść do przodu, zatem znalezienie takiej charakterystyki u nowego obrońcy będzie istotne dla triumfatorów poprzedniej edycji Ligi Mistrzów.
Przypomnijmy, że gracz „Żółtej Łodzi Podwodnej” nie jest pierwszym łączonym z Realem w kontekście zastąpienia Marcelo. Wcześniej spekulowano również, iż do Madrytu mógłby przenieść się Alex Telles z FC Porto, a Juventus był rzekomo skłonny zaoferować Alexa Sandro w ramach rozliczenia za 30-latka.