Odejście 24-latka z Lille OSC jest niemal pewne, zwłaszcza, że jego umowa wygasa w przyszłym roku, a klub chce spieniężyć jego kartę zawodniczą. Najwytrwalsze w rywalizacji pozostają Paris Saint-Germain oraz AC Milan, które zabrały się jednak za rozmowy od dwóch różnych stron. Jeszcze tydzień temu „Le Parisien” informował o porozumieniu PSG z samym piłkarzem, teraz konsensus osiągnęli „Rossoneri”, lecz... z klubem.
Sky Sport Italia twierdzi, że „Les Dogues” nie są zbyt chętni do wzmacniania ligowego rywala i uzgodnili z mediolańczykami, iż mogą oddać swoją gwiazdę za około 10 milionów euro. Ekipa z San Siro przystała na te warunki i teraz liczy na to, że uda się przekonać do przeprowadzki również samego zawodnika.
Renato Sanches od dłuższego czasu jest priorytetem „Diavolo” w kontekście wzmocnienia środka pola po odejściu Francka Kessié, który podpisał niedawno umowę z FC Barceloną. Portugalczyk po nieudanej przygodzie w Bayernie Monachium powrócił na właściwe tory i chce wykonać kolejny krok w karierze. AC Milan stara się go teraz przekonać, iż w zespole Stefano Pioliego będzie miał ku temu doskonałe warunki.
Po roszadach właścicielskich i kilkuletnim kryzysie mediolańczykom udało się wrócić do czołówki Serie A, zdobywając nawet ostatnio mistrzostwo. Teraz klub celuje coraz śmielej w podbój europejskich boisk, a sprowadzenie Renato Sanchesa znakomicie wpisywałoby się w politykę klubu, zakładającą systematyczne wzmacnianie drużyny, nie wytwarzając przy tym kominów płacowych.