Renato Sanches zmienia klub. Zaskakujące warunki hitowego transferu

fot. D. Ribeiro / Shutterstock.com
Karol Brandt
Źródło: O Jogo

Renato Sanches nie będzie kontynuował kariery w Lille OSC. Po nowych kontaktach z Paris Saint-Germain, zawodnik obiera kurs na Paryż - podaje „O Jogo”.

Środkowy pomocnik był już dogadany z Milanem, kiedy do akcji wkroczył mistrz Francji. Ekipa z Parc des Princes szybko przebiła ofertę Włochów w kwestii kontraktu indywidualnego i ruszyły rozmowy między klubami.

Lille OSC nie zamierzało oddać reprezentanta Portugalii za bezcen i ustaliło za niego cenę na poziomie 18-20 milionów euro. Tyle nie chcieli zapłacić paryżanie, dlatego rozpoczęło się przeciąganie liny.

Luís Campos zaczął straszyć „Mastify”, że równie dobrze może pozyskać zawodnika za rok, gdy wygaśnie już jego kontrakt. To doprowadziło do obniżenia oczekiwań.

Renato Sanches został wyceniony na dziesięć milionów euro i wtedy powrócili „Rossoneri”, osiągając stosowne porozumienie z przedstawicielem Ligue 1. Problem w tym, że oferty nie zaakceptował 24-latek.

Wszystko wskazuje na to, że cierpliwość ze strony dyrektora sportowego PSG przyniosła spodziewane efekty. „O Jogo” informuje o wypracowaniu konsensusu i to na zaskakujących warunkach.

Mistrz Europy z 2016 roku ma przybyć do stolicy Francji w ramach wypożyczenia z obowiązkiem kupna za dziesięć milionów euro.

Jeśli te informacje znajdą swe potwierdzenie w rzeczywistości, ruch ten będzie następnym majstersztykiem w wykonaniu Camposa, który na takich samych warunkach zdobył Hugo Ekitike.

Renato Sanches w Lille gra od trzech lat. Przez ten czas zgromadził 90 występów okraszonych sześcioma trafieniami i dziesięcioma asystami.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Kamil Grosicki po porażce w finale Pucharu Polski Euforia trenera Alberta Rudé. Śpiewał razem z całą trybuną kibiców Wisły Kraków [WIDEO] Prezes Pogoni Szczecin krótko po przegranym finale Pucharu Polski. „Niech udadzą się na emeryturę, niepłatną” To piłkarze Pogoni Szczecin usłyszeli od kibiców po przegranym finale Pucharu Polski „Duży błąd sędziów”. Chodzi o akcję bramkową Wisły Kraków w finale Pucharu Polski Wisła Kraków chciała bardziej. Puchar Polski dla „Białej Gwiazdy” [WIDEO] Piłkarski kryminał w wykonaniu zawodnika Pogoni Szczecin. To będzie mu długo wypominane [WIDEO]

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy