Reprezentacja Polski: Czesław Michniewicz ma już skład na baraż ze Szwecją. Zagramy trójką środkowych obrońców

fot. FotoPyK
Norbert Bożejewicz
Źródło: Łączy Nas Piłka

Selekcjoner Czesław Michniewicz wyjawił na konferencji prasowej poprzedzającej mecz barażowy ze Szwecją kilka szczegółów dotyczących taktyki obranej na spotkanie decydujące o naszym awansie na Mistrzostwa Świata.

„Biało-Czerwoni” dopracowują ostatnie szczegóły odnoszące się do rozpoczynającej 29 marca o godzinie 20:45 rywalizacji ze Szwecją na Stadionie Śląskim w Chorzowie o bilet na tegoroczny mundial w Katarze.

Przed jego rozpoczęciem sztabowi szkoleniowemu przyszło zmierzyć się z szeregiem mniejszych lub poważniejszych problemów wynikających z niedyspozycji poszczególnych piłkarzy. Ostatecznie, spośród wszystkich graczy biorących udział w zgrupowaniu, w nadchodzącym meczu nie wystąpią tylko Bartosz Salamon i Arkadiusz Milik. Pozostali zawodnicy mają być do dyspozycji selekcjonera Czesława Michniewicza.

W związku z tym 52-letni trener pokusił się o wyjawienie kilku taktycznych szczegółów odnoszących się do wtorkowego pojedynku.

- Od początku zakładaliśmy, że ze Szwecją zagramy trójką środkowych obrońców. Tak chcieliśmy zagrać z Rosją i takie ustawienie było w meczu ze Szkocją. Mamy problemy, bo wypadł Salamon, ale mamy alternatywy, by grać trójką obrońców. W meczu będą różne fazy, czasami będzie to trójka, czasami dwójka i my będziemy chcieli stosować taki system w najbliższym meczu. Nie odchodzimy od trójki - stwierdził opiekun kadry i dał w ten sposób do zrozumienia, że nadal będziemy trzymać się opcji z trzema środkowymi defensorami.

- Moim marzeniem byłoby, żeby na pozycji lewego wahadłowego i półlewego obrońcy występowali zawodnicy typowo lewonożni. Nie wszystko udaje się jednak zrealizować. Zagramy w ustawieniu, o jakim wspominałem. A co do personaliów, trzeba się uzbroić w cierpliwość. Zawodnicy znają już skład - dodał Michniewicz i jednocześnie zasugerował, że od pierwszej minuty nie zobaczymy Arkadiusza Recy czy Tymoteusza Puchacza predysponowanych do gry na wspomnianej pozycji. Od pewnego czasu spekuluje się, że wystąpi na niej Bartosz Bereszyński, nominalny prawy obrońca.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Tak kibice Lecha Poznań zareagowali na porażkę z Ruchem Chorzów Jadon Sancho z jasnym stanowiskiem w sprawie przyszłości Roberto De Zerbi zdecydował. Ten klub chce poprowadzić w przyszłym sezonie Tam zagra Nacho Fernández. Odejście z Realu Madryt przesądzone Zaskakujący zwrot akcji w sprawie Thomasa Tuchela?! Gwiazda klubu MLS wypada z gry na nawet osiem tygodni po nokaucie od... zawodowego boksera [OFICJALNIE] Górnik Zabrze z niespodziewanie wysoką porażką [WIDEO]. A już było tak dobrze...

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy