Reprezentacja Polski o krok bliżej do wyjścia z grupy na Mistrzostwach Świata. Możliwe scenariusze

fot. FotoPyK
Norbert Bożejewicz
Źródło: Transfery.info

Reprezentacja Polski pokonała Arabię Saudyjską (2:0) w drugim meczu grupowym na mundialu w Katarze i objęła dzięki temu prowadzenie w tabeli grupy C przed ostatnim starciem z Argentyną.

Drużyna prowadzona przez Czesława Michniewicza przystępowała do pojedynku z ekipą z Azji po bezbramkowym remisie zanotowanym z Meksykiem.

Wywalczony przez nas punkt mógł nam dawać satysfakcję w przeciwieństwie do zaprezentowanego stylu, który nie napawał optymizmem przed mecz z Arabią Saudyjską, która sensacyjnie okazała się lepsza od Argentyny (2:1).

Selekcjoner „Biało-Czerwonych” zapowiedział jednak odmienne podejście naszego zespołu do spotkania z „Zielonymi Sokołami”, co w konsekwencji miało usytuować nas w bardzo dobrej pozycji w kontekście wywalczenia awansu do fazy pucharowej.

Reprezentacja Polski zaprezentowała się rzeczywiście lepiej na tle podopiecznych Hervé Renarda, ale nie na tyle, żeby odczuwać pełną satysfakcję.

Stworzenie miłego dla oka futbolu w wykonaniu naszych piłkarzy nie było jednak ich głównym celem, bo liczyło się dla nas odniesienie przede wszystkim zwycięstwa. I to udało się wywalczyć na boisku po trafieniach Piotra Zielińskiego oraz Roberta Lewandowskiego i znakomitej postawie w bramce Wojciecha Szczęsnego, który w kapitalnym stylu obronił rzut karny egzekwowany przez rywali w doliczonym czasie gry pierwszej połowy.

Zgarnięcie kompletu punktów w tym meczu oznacza, że po dwóch pojedynkach mamy na swoim koncie cztery punkty i znajdujemy się przed rozpoczęciem rywalizacji Argentyny z Meksykiem (26 listopada o godzinie 20:00) w komfortowej sytuacji.

Trudno wyrokować, jaki rezultat w tym meczu byłby dla nas korzystniejszy. Ewentualna wygrana „El Tri” wyeliminuje niespodziewanie „Albiceleste” z rywalizacji i wtedy graliby z nami tylko o honor (30 listopada o godzinie 20:00).

Gdyby taki scenariusz znalazł odzwierciedlenie w rzeczywistości, to wtedy nawet porażka Argentyną może dać nam awans, ale tylko pod warunkiem, że Meksyk zremisowałby ostatni mecz z Arabią Saudyjską lub w uzyskał gorszy bilans bramkowy w razie przegrania ostatniego starcia.

Jeżeli zaś Argentyna zgarnie komplet punktów w sobotni wieczór, to przy założeniu przegrania z nimi spotkania musielibyśmy liczyć na wsparcie ze strony „El Tri” w postaci remisu lub wygranej z „Zielonymi Sokołami” w rozmiarach, która nie spowodowałaby utraty naszej przewagi bramkowej.

W innych przypadkach, zależnych wyłącznie od „Biało-Czerwonych”, wystarczy nam remis z Argentyną do zameldowania się w 1/8 finału.

Każdy z tych scenariuszy nie daje nam szans lub nie gwarantuje zajęcia pierwszego miejsca w grupie, bo to możemy uzyskać tylko w razie pokonania „Albiceleste”.

***

GRUPA C

1. Polska - 4 punkty (2:0)

2. Arabia Saudyjska - 3 punkty (2:3)

3. Meksyk - 1 punkt (0:0)

4. Argentyna - 0 punktów (1:2)

***

Argentyna - Meksyk (26 listopada o 20:00)

Polska - Argentyna (30 listopada o 20:00)

Arabia Saudyjska - Meksyk (30 listopada o 20:00)

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Prezes Pogoni Szczecin krótko po przegranym finale Pucharu Polski. „Niech udadzą się na emeryturę, niepłatną” To piłkarze Pogoni Szczecin usłyszeli od kibiców po przegranym finale Pucharu Polski „Duży błąd sędziów”. Chodzi o akcję bramkową Wisły Kraków w finale Pucharu Polski Wisła Kraków chciała bardziej. Puchar Polski dla „Białej Gwiazdy” [WIDEO] Piłkarski kryminał w wykonaniu zawodnika Pogoni Szczecin. To będzie mu długo wypominane [WIDEO] „Kibicowskie zdjęcie roku”. Wyjątkowy obrazek przy okazji finału Pucharu Polski [FOTO] Rafał Gikiewicz zachwycony piłkarzem Wisły Kraków. „Gra Lobotkę”

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy