Z całej trójki sytuację Algierczyka najdłużej śledzą „Królewscy”, którzy za kilka miesięcy rozstaną się z Garethem Bale’em i w związku z tym szukają wartościowego następcy. Fakt, że kontrakt prawoskrzydłowego wygasa już 30 czerwca 2023 roku, jest czynnikiem zachęcającym.
W tej chwili brakuje informacji, jakoby 31-latek prowadził rozmowy na temat przedłużenia współpracy z „Obywatelami”. To, co pewne, to jego skupienie na jak najlepszym zakończeniu sezonu.
Podczas trwających rozgrywek triumfator Pucharu Narodów Afryki z 2019 roku jest praktycznie nie do zatrzymania. Odnajduje się doskonale nie tylko na skrzydle, ale i w polu karnym, a efekty są widoczne gołym okiem. To 22 gole oraz siedem asyst w 36 dotychczasowych występach.
Zainteresowanie lewonożnym zawodnikiem wyrażają również Paris Saint-Germain i FC Barcelona, a przed ograniczeniem wydatków w jego kierunku spoglądała Chelsea. Chętnych zatem nie brakuje.
Mahrez na Etihad Stadium gra już od połowy 2018 roku.