Były napastnik między innymi Liverpool'u i Manchesteru City trenował w ostatnim czasie z zespołem "The Pool". W drużynie już nie mogą się doczekać debiutu napastnika.
- Wspaniale byłoby mieć kogoś takiego jak Robbie w zespole. W czasie treningów z zespołem wyglądał wspaniale i nie sądzę, żeby był daleki od swojej formy. Dla nas będzie to niewątpliwe wzmocnienie - powiedział Ian Holloway, menedżer drużyny, w wywiadzie dla "Blackpool Gazette".
Nie dane będzie jednak byłemu reprezentantowi Anglii zadebiutować w najbliższym spotkaniu, w którym Blackpool zmierzy się z drużyną Hull City. W nowym zespole 36-letni snajper będzie tworzył atak z 38-letnim Kevinem Phillipsem i 35-letnim Brettem Ormerodem. Czy w takim wieku Fowler jest w stanie jeszcze pomóc swojemu zespołowi?
- Ja uważam, że ktoś chce grać w piłkę i ma do tego niezbędne umiejętności to dlaczego nie? Robbie jest właśnie jedną z takich osób, on może strzelać bramki, co dla wielu wydaje się szokujące. Ale nie dla mnie! - tak na oficjalniej stronie klubu o piłkarzu wypowiadał się Holloway
Czy Fowler pomoże swojemu zespołowi awansować do Premier League? Jak na razie Blackpool zajmuje 4. miejsce i traci 7 punktów do lidera The Championship, Southampton.