Jacek Góralski niedawno rozwiązał za porozumieniem stron kontrakt z VfL Bochum. Od tamtej pory media łączyły go z Cracovią, Górnikiem Zabrze, Pogonią Szczecin, Wisłą Kraków czy też z powrotem do Kajratu Ałmaty, z którym w przeszłości zdobył mistrzostwo Kazachstanu.
Wszystko wskazuje na to, że finalnie 30-latek dołączy do Wieczystej Kraków. Jako pierwszy napisał o tym Sebastian Staszewski z TVP Sport, a później Jakub Białek z Weszlo.com dodał, że sprawa jest przesądzona i piłkarz zostanie zdecydowanie najlepiej opłacanym graczem trzecioligowca.
Doniesienia te wzbudziły oczywiście wiele emocji. Mowa o 21-krotnym reprezentancie Polski, który dopiero co był w Bundeslidze. Co prawda w ostatnim sezonie zanotował w niej tylko cztery występy, ale jednak przeskok z najwyższego niemieckiego szczebla do rodzimej III ligi (czwarty poziom rozgrywek) jest ogromny.
Roman Kołtoń ocenił to jednoznacznie.
- Jak chce, to niech idzie. Parodysta. W tym wieku wypisać się z futbolu, bo Wieczysta płaci więcej? Często na boisku był ambitnym chłopakiem i nigdy nie posądziłbym go o taki ruch.
- Szkoda chłopa, żeby w tym wieku szedł do Wieczystej. Może się jeszcze przebudzi. Przecież przed chwilą wchodził do Bundesligi, gdzie podpisał jeden z najwyższych kontraktów w historii Bochum. I po roku ma znaleźć się w Wieczystej? Nie wierzę, że się na to zdecyduje. Może jeszcze to przemyśli - powiedział dziennikarz w programie „International Level”.