Na końcowym etapie Serie A szkoleniowiec znajduje się na bardzo dobrej drodze, aby osiągnąć historyczny sukces dla całej społeczności „Rossoblu”. Zespół utrzymuje się w czołowej strefie TOP4 gwarantującym rywalizację w elitarnej Lidze Mistrzów w następnej kampanii.
Zarząd ze Stadio Dall’Ara z wielką chęcią wyraża gotowość do wynagrodzenia pracy 41-latka nową umową. Obecna wygasa już 30 czerwca, co tylko podsyca doniesienia różnych mediów w kontekście dalszej przyszłości emerytowanego piłkarza, który zawiesił buty na kołku w połowie 2018 roku jako gracz Paris Saint-Germain.
Coraz większy nacisk na zmianę kierunku naciskają przede wszystkim bardziej renomowane ekipy z Półwyspu Apenińskiego. Juventus widzi Mottę jako idealnego następcę Massimiliano Allegriego. AC Milan także zamierza odświeżyć atmosferę, dziękując za współpracę Stefano Piolemu. FC Barcelona wkrótce pożegna się z Xavim, a kandydatura i w Katalonii jest szeroko rozpatrywana.
Według Footmercato.net równie realnym scenariuszem pozostaje też przedłużenie współpracy między Bologną a szkoleniowcem, który czuje, że mógłby sporo skorzystać na kolejnych doświadczeniach w obecnym miejscu, jeśli dodatkowo udałoby się wywalczyć udział w Lidze Mistrzów.
Zespół plasuje się na czwartej pozycji z 54 punktami na koncie. Ścisk jest spory, bo za plecami czają się jeszcze AS Roma (50 punktów), Atalanta (47 plus mecz zaległy) oraz Napoli (45).
W świetle reformy elitarnych rozgrywek europejskich dwie ligi z największym współczynnikiem zostaną obdarzone dodatkowym piątym uczestnikiem z ich kraju. Serie A znajduje się na dobrej drodze, żeby mieć poszerzoną liczbę przedstawicieli na arenie międzynarodowej.
Motta odpowiada za wyniki od sezonu 2022/2023. W 67 meczach zapracował na 32 zwycięstwa, 18 remisów i 17 porażek.