34-latek pozostaje bez klubu od lipca, po tym jak rozstał się z katarskim Al-Duhail. Od tamtej pory był łączony z wieloma klubami. Pytały o niego takie tuzy jak między innymi Bayern Monachium czy Inter Mediolan.
Do żadnego z tych ruchów jednak ostatecznie nie doszło i sam piłkarz od blisko pół roku poszukuje dla siebie nowego pracodawcy.
Być może wkrótce uśmiechnie się do niego los. Tak przynajmniej można wnioskować po informacji, którą podał Nicolò Schira. Zdaniem włoskiego dziennikarza napastnik rozpoczął negocjacje Beşiktaşem.
Strony na razie są dalekie od porozumienia, ale nie można wykluczyć, że dojdą wkrótce do konsensusu. Kluczowa w tej sprawie powinna okazać się długość kontraktu.
34-latek chce bowiem, aby Turcy zaoferowali mu umowę do 30 czerwca 2022 roku. Ciężko jednak ferować, czy na to przystaną, ponieważ pozostaje długo bez gry.
Chorwat to niezwykle doświadczony zawodnik, który imponuje bogatym CV. W swojej karierze grał dla takich klubów jak między innymi Bayern Monachium, Juventus i Atlético Madryt.
Wspólnie z pierwszą z tych ekip sięgnął zresztą po triumf w Lidze Mistrzów w sezonie 2012/2013. Do tej pory jest to jego największy, obok półfinału mundialu z reprezentacją Chorwacji, sukces w karierze.