Były skrzydłowy oraz selekcjoner reprezentacji Walii prowadził pełen wzlotów i upadków związek z Kate Greville, pracowniczką agencji PR-owej, którą poznał, gdy otwierał wraz z Garym Neville'em hotel w Manchesterze. Oboje byli wtedy w związkach małżeńskich, wdali się jednak w romans, który następnie przerodził się w oficjalną relację. Ta jednak nie należała do najzdrowszych.
Na przestrzeni lat Ryan Giggs miał się wykazywać zaborczym, a często nawet agresywnym zachowaniem wobec kobiety. Kiedy ta potajemnie chciała opuścić dom Walijczyka i pakowała swoje rzeczy wraz z siostrą, słynny piłkarz przyłapał je na tym, będąc pijanym. Wtedy miał chwycić partnerkę za ramiona i wymierzył jej cios głową.
Sprawa została zgłoszona do prokuratury i właśnie ruszył proces, który ma ustalić, czy Ryan Giggs faktycznie jest winny między innymi pobicia kobiety. Rozprawy toczyć się będą w Manchester Crown Court.
„The Guardian” relacjonuje, że podczas procesu można usłyszeć o wielu niepokojących sytuacjach ze związku pary. Wspomniano choćby sytuację z dubajskiego hotelu, gdzie kobieta przebywała po tym, jak na jakiś czas zostawiła Ryana Giggsa, gdy ten nie chciał zakończyć swojego małżeństwa. Walijczyk odwiedził ją, lecz miał kontaktować się telefonicznie z inną kobietą. Kiedy Kate Greville mu to wypomniała, on... wyrzucił ją nago z pokoju.
Kobieta zeznała również o sytuacjach, w których były piłkarz oskarżał ją niesłusznie o zdradę, kontrolował ją, zachowywał się agresywnie, a także prześladował wiadomościami. Wiedząc, że Kate Greville bardzo zależy na posiadaniu dziecka, napisał do niej maila ze stwierdzeniami, iż nie zasługuje na bycie matką. Na skrzynkę odbiorczą kobiety trafiła również wiadomość zatytułowana „szantaż”, a która zawierała filmik. Poszkodowana twierdzi, że nie włączyła tej zawartości, choć podejrzewa, że mogła to być wspólna sekstaśma pary.
Ryan Giggs miał wielokrotnie zdradzać swoją byłą partnerkę. Ta na podstawie przeglądania wiadomości z telefonu 48-latka zebrała dowody na jego intymne kontakty z co najmniej ośmioma kobietami.
Przypomnijmy, że w związku z poważnymi oskarżeniami Ryan Giggs rozstał się w czerwcu z reprezentacją Walii. Wcześniej przez ponad rok był zawieszony w obowiązkach selekcjonera.