Rzeźniczak bardzo SZCZERZE o konflikcie z Hasim

Mateusz Michałek
Źródło: Super Express

Jakub Rzeźniczak w rozmowie z „Super Expressem” ze szczegółami opowiedział o przyczynach swojego konfliktu z poprzednim trenerem Legii Warszawa, Besnikiem Hasim.

30-latek, jak większość piłkarzy Legii, był za Hasiego cieniem samego siebie. Jeśli tylko pojawiał się na boisku, popełniał proste błędy. Jego pozycja w zespole znacząco osłabła. Do tego doszedł pozaboiskowy konflikt, który wywołało zamieszanie związane z weselem Rzeźniczaka.


- Trener puścił chłopaków, ale kazał im wracać o 23, więc jakby ich wcale nie puścił. Potem robiłem poprawiny na 200 osób. Pozwolił mi na nich być, ale następnego dnia po uroczystości miałem się stawić w klubie o 9 rano. Wiadomo, że na poprawinach wody się nie pije, miałem żal, ale wypełniłem polecenie - przyznał Rzeźniczak.

- Potem nieporozumienia się nawarstwiały. Miałem do niego wielki żal, że w decydującym o awansie do Ligi Mistrzów meczu z Dundalk nie wziął mnie jako kapitana nawet na ławkę. Potem, na dwa dni przed meczem z Borussią Dortmund, mówił, że szykuje mnie do gry w pierwszym składzie, a na dwie godziny przed spotkaniem kierownik poinformował mnie, że usiądę na trybunach. To był dla mnie największy cios - stwierdził doświadczony defensor.

Rzeźniczakowi bardzo pomogło przyjście do klubu Jacka Magiery, z którym zna się już od kilkunastu lat. To dzięki niemu razem z wieloma kolegami powrócił na właściwe tory. Efektem tego było trzecie miejsce w tabeli grupy F Ligi Mistrzów.

- Jestem pewien, że gdyby trener Hasi nadal z nami pracował, to nie zdobylibyśmy żadnego punktu w Champions League - powiedział 30-latek.  

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Xavi tajemniczo! Robert Lewandowski niepewny przyszłości?! Gonçalo Feio zatrzyma rozchwytywanego zawodnika w Legii Warszawa?! Śląsk Wrocław bez podstawowego piłkarza na spotkanie z ŁKS-em Łódź. Do tej pory nie opuścił ani minuty To mocny kandydat na nowego menedżera Chelsea Prezes Pogoni Szczecin z listem otwartym po porażce w finale Pucharu Polski Ángel Di María prowadzi rozmowy z nowym klubem Dawid Szulczek: To najlepszy bramkarz w Ekstraklasie

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy