O zbliżającym się transferze Saïda Hamulica do Toulouse informowali wcześniej rodzimi dziennikarze. Teraz „La Dépêche du Midi” podaje, że piłkarz Stali Mielec przeszedł już testy medyczne i wkrótce podpisze ważny do połowy 2026 roku kontrakt z nowym klubem. Ustalane są jeszcze pewne szczegóły administracyjne.
Napastnika łączono w ostatnim czasie z kilkoma transferowymi kierunkami. W jego stronę miał spoglądać Celtic, a także zespoły ze Stanów Zjednoczonych. Finalnie padło na Francję. Dla Stali to bez znaczenia, najważniejsze, że zgadza się kwota odstępnego. Mielczanie od początku dawali do zrozumienia, że wypuszczą swoją gwiazdę za około 2,5 miliona euro.
„La Dépêche du Midi” twierdzi, że Toulouse zapłaci 2,3 miliona euro. Stal zanotuje w ten sposób największą sprzedaż w swojej historii, chociaż będzie musiała podzielić się pieniędzmi z byłym klubem urodzonego w Holandii Bośniaka - DFK Dainava. Weszlo.com podaje, że Litwini mogą liczyć na 30 procent kwoty transferu.
Hamulic przeniósł się do Polski latem. Od tamtej pory zdobył dziewięć bramek i zanotował cztery asysty w Ekstraklasie, co daje mu pierwsze miejsce w klasyfikacji strzelców do spółki z Davo (Wisła Płock).
Toulouse zajmuje dwunaste miejsce w tabeli Ligue 1.