Według informacji przekazanych przez „ESPN Brasil”, 70-letni szkoleniowiec jest jednym z głównych kandydatów do przejęcia reprezentacji Kolumbii.
Do niedawna za wyniki osiągane przez „Los Cafeteros” odpowiadał José Pekerman. Argentyńczyk po nieudanych Mistrzostwach Świata w wykonaniu drużyny z Ameryki Południowej zdecydował się nie przedłużać wygasającego kontraktu z federacją i zakończył swoją ponad sześcioletnią przygodę na wspomnianym stanowisku.
Jego miejsce zajął tymczasowo Arturo Reyes i pod jego wodzą reprezentacja Kolumbii wygrała wszystkie trzy rozegrane mecze towarzyskie po zakończeniu mundialu.
Przedstawiciele związku uznali jednak, że potrzebują bardziej doświadczonego trenera i wiele na to wskazuje, że ich wybór padł na Luiza Felipe Scolariego, który dopiero co świętował zdobycie mistrzostwa Brazylii z Palmeirasem.
70-letni szkoleniowiec w przeszłości odnosił już sukcesy na stanowisku selekcjonera, kiedy to razem z „Canarinhos” sięgnął po Mistrzostwo Świata w 2002 roku oraz dotarł do finału Euro 2004 razem z Portugalią, gdzie musiał uznać wyższość Grecji (0:1).