Sebastian Szymański przed sezonem zamienił Dynamo Moskwa na Feyenoord. Holendrzy już wtedy zapłacili za Polaka dwa miliony euro z tytułu wypożyczenia do końca sezonu. W umowie znalazła się opcja wykupu.
Ta według nieoficjalnych źródeł opiewa na blisko dziesięć milionów euro i przez długi czas wydawało się, że przedstawiciela Eredivisie po prostu nie będzie stać na to, by pozyskać 23-latka na stałe.
Transfer reprezentanta Polski wiązałby się bowiem z rekordem transferowym Feyenoordu.
Według informacji, które podaje 1908.nl, sprawa nabrała nowego rozpędu, bo przedsiębiorcy związani z klubem są gotowi pomóc jego władzom z wpłaceniem klauzuli wykupu.
Na razie nie wiadomo do końca, na jakiej zasadzie miałoby się to odbyć. Można przypuszczać, że każdy z nich miałby w przyszłości jakiś procent od sprzedaży Polaka do zamożniejszej drużyny.
Nie zmienia to faktu, że jeśli transakcja dojdzie do skutku, Szymański stanie się najdroższym zakupem w historii lidera Eredivisie. Obecnie liderem w tym rankingu jest Quinten Timber, za którego zapłacono 7,4 miliona euro.
Były zawodnik Legii Warszawa od początku tego sezonu rozegrał łącznie 29 meczów, a jego dorobek to osiem bramek oraz sześć asyst.