Pomocnik jest od dłuższego czasu łączony z posadą trenera w swoim byłym zespole, AC Milan. Dotychczas spekulowano, że ma zastąpić Massimiliano Allegriego dopiero latem.
Sytuacja uległa jednak zmianie. Pozycja szkoleniowca w klubie stała się nie do obrony, co doprowadziło do jego zwolnienia w poniedziałek. Uwaga mediów skupiła się więc na 37-latku, który miałby zawitać do Mediolanu szybciej niż to pierwotnie zakładano.
Do końca aktualnych rozgrywek Serie A Milan prowadzić miał obecny szkoleniowiec młodzieżowej sekcji tego klubu, Filippo Inzaghi. Decyzja włodarzy “Rossonerich” o powierzeniu tymczasowej kontroli nad zespołem Mauro Tassottiemu spowodowała jednak deklarację agenta Seedorfa. Powiedział on, że włoski klub nie będzie musiał czekać do czerwca, a ofertę kontraktu dla swojego byłego zawodnika może złożyć już teraz.
- Brałam osobiście udział w podpisywaniu przez niego kontraktu z Botafogo. Istnieje w nim klauzula pozwalająca Seedorfowi opuścić z klub w dowolnym czasie, bez żadnej kary, chyba że miałby grać dla innego klubu. Chciałabym również zaznaczyć, że Clarence ma kwalifikacje, by trenować i podjął wszystkie niezbędne do tego kroki w Holandii i Brazylii. - powiedziała Deborah Martin, agent Holendra.