Za nieco ponad tydzień usłyszymy pierwszy gwizdek Mistrzostw Świata w Katarze. Kilka dni później do gry przystąpi natomiast reprezentacja Argentyny, która na wstępie zmierzy się z Arabią Saudyjską.
Wydaje się, że „Albiceleste” to jeden z głównych faworytów do końcowego triumfu w turnieju. Żeby jednak ta misja się powiodła, musi zadziałać wiele zmiennych.
Jedną z nich stanowi na pewno postawa lidera drużyny, czyli Lionela Messiego.
Atakujący Paris Saint-Germain zapowiedział, że będą to jego ostatnie Mistrzostwa Świata w karierze. Jego trener Lionel Scaloni ma jednak nadzieję, że gwiazdor jeszcze zmieni zdanie.
- Mam nadzieję, że nie będą to jego ostatnie Mistrzostwa Świata. On na boisku spisuje się fantastycznie, a do tego jest szczęśliwy. Jakby było mało, jego gra uszczęśliwia też wielu innych ludzi - twierdzi.
- Jeśli odpowiednio się nim zaopiekujemy i przeprowadzimy go przez najbliższe lata w odpowiedni sposób, to kto wie? Mam nadzieję, że tak będzie, bo futbol go po prostu potrzebuje - dodał w rozmowie z CNN Radio.
Argentyna zmierzy się z Arabią Saudyjską 22 listopada. Pierwszy gwizdek o 11:00.