Real Madryt mierzył się z Villarrealem w ramach LaLigi i pokonał przeciwnika 4-1. Dzięki temu przewodzi tabeli LaLigi.
Rezultat schodzi jednak obecnie na drugi plan, a wszystko przez sytuację, która miała miejsce w 35. minucie. Wtedy na murawę upadł David Alaba, a z odsieczą ruszyli mu medycy stołecznego zespołu.
Ból był na tyle duży, że nie mógł on opuścić placu gry o własnych siłach, dlatego pomagali mu lekarze.
Austriak wyraźnie miał kłopot z lewym kolanem, a późniejsze szczegółowe badania wykazały, że doszło w jego przypadku do zerwania więzadeł krzyżowych. Niezbędna będzie więc operacja.
Wygląda na to, że dla 31-latka to koniec sezonu.
W takim wypadku Real Madryt, a konkretnie Carlo Ancelotti ma ogromny problem z obsadzeniem środka obrony. Wydaje się, że Florentino Perez w zimie ruszy po nowego defensora.
Jak donosi COPE, w grę wchodzi sensacyjny powrót na Estadio Santiago Bernabéu - Raphaël Varane.
30-latek obecnie występuje w Manchesterze United, ale Anglicy odpadli już z Ligi Mistrzów. Jego ambicje sięgają natomiast walki w tych elitarnych rozgrywek. Może pojawić się zatem szansa na wypożyczenie.
Dużym atutem Francuza jest fakt, że wcześniej występował w Madrycie, a zatem suchą stopą przeszedłby proces aklimatyzacji.
Innym rozwiązaniem jest wypożyczony do Deportivo Alaves Rafa Marín.
Varane występował w Realu Madryt w latach 2011-2021. Wspólnie z tym zespołem zdobywał cztery razy Ligę Mistrzów, a dodatkowo wygrał między innymi trzy mistrzostwa Hiszpanii.