Francuski stoper przeniósł się na Camp Nou w 2018 roku. Barcelona zapłaciła za niego Sevilli ponad 35 milionów euro. Nancy, z którego Lenglet kilkanaście miesięcy wcześniej trafił do Hiszpanii, miało zagwarantowane 12 procent zysku z kolejnego transferu defensora. Władze Sevilli doszły jednak do wniosku nie wypłacą Francuzom pieniędzy.
Klub z Andaluzji uważał, że nie należą się one Nancy, ponieważ Lenglet odszedł do Barcelony po aktywowaniu klauzuli wykupu widniejącej w jego kontrakcie.
Sprawa się przeciągała, ale CAS w końcu rozwiał wszelkie wątpliwości. Sevilla musi przelać na konto Nancy 3,7 miliona euro i opłacić koszty proceduralne. Klub z Andaluzji ma na to 45 dni. Jeśli tego nie zrobi, czekają go kary.
Lenglet rozegrał w tym sezonie 29 spotkań w koszulce Barcelony (trzy gole i asysta). Łącznie ma na koncie już 74 występy w barwach „Dumy Katalonii”.