Reprezentant Hiszpanii nie ma przyszłości w Chelsea, odkąd Antonio Conte przekazał mu po zakończeniu ubiegłego sezonu, że nie uwzględnia go w swoich planach. Póki co jednak napastnik nie znalazł nowego pracodawcy.
Priorytetem dla 28-latka jest powrót do Madrytu i dotychczas odrzucał wszystkie propozycji, czekając na ruch wspomnianego klubu. Ten jest obecne daleko od sfinalizowania transakcji, co powoli zaczyna irytować zawodnika.
„Marca” podaje, że Costa jest sfrustrowany opieszałością Atlético i traci cierpliwość do tego stopnia, że lada moment może przystać na inne propozycje. Na chwilę obecną odpada na pewno kierunek chiński, bowiem okno transferowe dobiegło tam końca kilkanaście dni temu.
Trudno podejrzewać, by problem stanowił zakaz transferowy ekipy z Madrytu. Snajper jest bowiem gotowy zrezygnować z gry do stycznia, byle tylko wrócić do stolicy Hiszpanii. Ostatnio jednak sporo mówiono o tym, że najbliższe pół roku spędziłby po prostu na wypożyczeniu w Milanie.