Za OGC Nice rozczarowujący sezon, bo celem była walka o podium, a zamiast zespół ten zajął dopiero dziewiąte miejsce.
Z tego względu należy spodziewać się sporych roszad kadrowych, które już się zresztą rozpoczęły. Za pośrednictwem oficjalnych mediów poinformowano o rozstaniu z czterema zawodnikami: Joe Bryanem, Rossem Barkleyem, Andym Delortem i Nicolasem Pépé.
Szczególną uwagę przykuwa ostatnie z tych nazwisk. Mowa bowiem o zawodniku, który przebył nad Sekwaną w ramach wypożyczenie z Arsenalu.
Wiązano z nim naprawdę bardzo duże nadzieje, ale on wielkiej furory nie zrobił. Z tego powodu sternicy OGC Nice nie przystąpili do negocjacji w kwestii wykupienia Iworyjczyka.
Na razie wraca on zatem do Londynu i możliwe, że rozpocznie z wicemistrzem Anglii przygotowania do nowego sezonu. Później Mikel Arteta powinien podjąć decyzję, co dalej.
Nicolas Pépé to wychowanek Stade Poitevin, który w swojej karierze występował też w Angers, US Orléans oraz Lille.
Ostatnia z tych ekip sprzedała go do Arsenalu za zawrotną kwotę 80 milionów euro.
W minionym sezonie rozegrał łącznie 28 meczów, a jego dorobek to osiem trafień oraz jedna asysta.
Umowa z przedstawicielem Premier League wygasa 30 czerwca 2024 roku.