Śląsk Wrocław prezentował się grubo poniżej oczekiwań w minionych rozgrywkach. Poszczególni piłkarze mogli czuć się jednak względnie usatysfakcjonowani z notowanych indywidualnych występów.
Do takich graczy można zaliczyć Wojciecha Gollę, który na przestrzeni całego sezonu prezentował się bardzo solidnie w szeregach zespołu z drugiej połowy stawki ekip rywalizujących w Ekstraklasie.
Dzięki temu 30-letni zawodnik znalazł się na celowniku kilku zagranicznych klubów. Spośród nich poważne zainteresowanie jego usługami przejawia Puskás Akadémia FC.
Szymon Janczyk z Weszlo.com uważa, że środkowy obrońca otrzymał bardzo poważną propozycję ze strony węgierskiej drużyny i zastanawia się nad jej zaakceptowaniem, ponieważ stanął najprawdopodobniej przed szansą zaliczenia drugiego i zapewne ostatniego transferu do mocnej europejskiej ligi.
Jednokrotny reprezentant Polski miał okazję przed dołączeniem do Śląska Wrocław w lipcu 2018 roku występować przez trzy lata w holenderskim NEC Nijmegen, gdzie radził sobie bardzo przyzwoicie.
Golla ma ważną umowę z obecnym pracodawcą do zakończenia sezonu 2022/2023 i ten z całą pewnością nie wyrazi zgody na jej przedwczesne rozwiązanie. Dlatego trzecia siła węgierskiej ekstraklasy musi przygotować się na wyłożenie odpowiedniej kwoty odstępnego.
Doświadczony obrońca rozegrał 38 spotkań w ubiegłych rozgrywkach, strzelając w nich gola oraz zaliczając sześć asyst.