Przedstawiciele aktualnego mistrza Czech rozglądają się na rynku transferowym za zawodnikami mogącymi wzmocnić linię defensywną swojego zespołu przed rozpoczęciem drugiej części rywalizacji w trwającym sezonie.
Katowicki „Sport” przekonuje, że w gronie piłkarzy przymierzanych do zasilenia szeregów Slavii Praga znalazł się Przemysław Wiśniewski z Górnika Zabrze.
Młodzieżowy reprezentant Polski ma być już od kilku miesięcy uważnie obserwowany przez wysłanników „Czerwono-Białych”, którzy mają wyrażać gotowość do wyłożenia 600 tysięcy euro na zakontraktowanie 21-latka w najbliższych tygodniach.
Utalentowany obrońca należy w obecnych rozgrywkach do jednych z kluczowych graczy w układance Marcina Brosza, o czym świadczy fakt, że młody zawodnik wystąpił w 20 spotkaniach w trwającym sezonie i zdobył w nich dwa gole.
Ewentualna sprzedaż Wiśniewskiego zmusiłaby właścicieli Górnika do pozyskania nowego piłkarza na jego pozycję, ponieważ w kadrze zabrzan poza Pawłem Bochniewiczem pozostaliby jeszcze młodsi od nich - Aleksander Paluszek i Kamil Surowiec.
Z kolei w szeregach Slavii na regularną grę na środku obrony mogą obecnie liczyć Ondřej Kúdela oraz Ladislav Takács. Ten drugi ma zostać wkrótce wykupiony z Mlady Boleslav, która wypożyczyła go do końca grudnia 2019 roku.
Obaj panowie nie mają na dziś żadnego poważnego konkurenta do gry, ponieważ David Hovorka zerwał więzadło krzyżowe pod koniec października i najprawdopodobniej nie wróci już do kadry czeskiego klubu w trwających rozgrywkach i z tego też powodu przedstawiciele ekipy z Pragi rozglądają się za nowym defensorem.