Doświadczony stoper dosyć niespodziewanie pod koniec sierpnia 2019 roku zawitał na Stadio Olimpico. 31-krotny reprezentant „Synów Albionu” nie był bowiem nawet pierwszym wyborem dyrekcji klubu, która przedtem próbowała pozyskać Dejana Lovrena oraz Daniele Ruganiego.
Pomimo tego 30-latek szybko udowodnił swoją wartość, a obecnie ciężko sobie wyobrazić bez niego skład „Wilków”. Wciąż jednak nie wiadomo, czy Romie uda się wykupić Anglika z Manchesteru United. Przy tym wydaje się, że sam zawodnik z chęcią pozostałby w Rzymie, o czym poinformował w rozmowie ze stacją Sky Sports.
– Kiedy się tu zjawiłem, byłem podekscytowany. Z drugiej strony nie wiedziałem za bardzo, czego mam spodziewać. W końcu to dla mnie nowy kraj, nowe doświadczenie. Zważywszy jednak na to, jak wyglądał mój proces aklimatyzacji, bardzo się tu mi podoba – powiedział.
– Przede mną niezwykle interesująca decyzja, szczególnie że czuję miłość ze strony lokalnych kibiców. Inni gracze powtarzali mi, że jeśli tylko dobrze mi pójdzie, to pokocham Rzym. Teraz to czuję, podobnie jak moja rodzina. Mam zatem nadzieję, że tak już pozostanie – dodał.
– Po zakończeniu rozgrywek usiądę do rozmów z Manchesterem United i zobaczymy, jakie są wobec mnie plany. Wcześniej odbyłem rozmowę z Solskjærem. Byłem przyzwyczajony do regularnych występów, ale kiedy się to zmieniło, zacząłem rozglądać się za innymi opcjami. Nic lepszego od Romy nie mogło się mi przytrafić – zakończył, dając wyraźny promyk nadziei kibicom obecnie piątej ekipy w tabeli Serie A.
Bilans Smalling z trwającej kampanii to 26 spotkań, dwa gole i asysta.