W najbliższy weekend największe ligi wznawiają rozgrywki po przerwie reprezentacyjnej, ale możliwe, że piłkarzy występujących w LaLiga czeka dłuższy odpoczynek. W ostatnich dniach Hiszpanię nawiedziła fala upałów, a temperatury w niektórych miejscach dochodzą nawet do 38°C. Władze ligi zdają sobie sprawę, że takie warunki nie sprzyjają grze w piłkę i w trosce o zdrowie zawodników mecze mogą zostać przełożone.
Najbardziej zagrożone są spotkania rozgrywane w okolicach godziny 16 i 18. Meteorolodzy przewidują wtedy temperatury przekraczające 30°C, dlatego też sędziowie dostali zgodę na możliwość odwołania spotkań, jeśli skwar będzie nie do zniesienia. Najbardziej zagrożone są mecze Realu Madryt z Osasuną, Sevilli z Las Palmas oraz Málagi z Villarrealem.
Decyzje o przełożeniu zmagań mogą zostać podjęte także w niedzielę.