Wychowanek Rennes dał się poznać z bardzo pozytywnej strony w dopiero co zakończonej kampanii Ligue 1. W zmaganiach ligowych 21-latek rozegrał 30 spotkań, w których sześciokrotnie pakował piłkę do bramki rywala oraz pięciokrotnie asystował.
Były trener Monaco Niko Kovač testował Diopa na różnych pozycjach, między innymi na obu stronach wzdłuż boiska oraz jako ofensywnego pomocnika. Ostatecznie najczęściej dane mu było pełnić funkcję schodzącego napastnika.
Niemniej po zwolnieniu chorwackiego szkoleniowca obowiązki przejął Philippe Clement, który w ostatniej fazie sezonu często sadzał zawodnika na ławce rezerwowych. Takie manewry Belga spowodowały, że Sofiane Diop zaczął zastanawiać się nad kontynuacją kariery w obecnej drużynie.
Zeszłego lata siedmiokrotny reprezentant Francji U-21 przedłużył kontrakt do 2026 roku, jednak po rozegraniu raptem trzech meczów w ostatnich dziesięciu kolejkach rodzimej ligi dopuszcza do siebie myśl opuszczenia Monaco.
Według „L'Equipe” sytuacji gracza przyglądają się między innymi te kluby, które lubią stawiać na młodych, odważnych zawodników, takie jak Borussia Dortmund czy Leicester City.
Do tematu zawodnika zamierza też powrócić OGC Nice. Piąty klub Ligue 1 interesował się Diopem w 2020 roku, jednak wówczas AS Monaco nie zgodziło się udostępnić piłkarza swojemu rywalowi.