Marco Giampaolo chce, aby jego zespół grał w systemie 4-3-1-2. Takie założenie z miejsca oddala Suso od podstawowego składu, dlatego też zawodnik coraz poważniej myśli o zmianie klubu.
W tym miejscu pojawia się Roma, która na polecenie Paulo Fonseki stara się o angaż lewonożnego zawodnika mogącego zająć miejsce na prawym skrzydle. Te warunki spełnia Hiszpan, dlatego też oba kluby rozpoczęły negocjacje, jednak już na początku napotkano pewien problem.
Mianowicie, „Rossoneri” chcieliby, aby „Wilki” zapłaciły kwotę zapisaną w kontrakcie 25-latka, tj. 40 milionów euro. Na to rzymianie nie chcą wyrazić zgody. Pomimo tego jak na razie podtrzymują rozmowy, wiedząc, że pozytywnie na przenosiny do stolicy Włoch zapatruje się sam piłkarz.
Nim jednak prawoskrzydłowy podejmie ostateczną decyzję, chce odbyć szczerą rozmowę z trenerem Milanu i dowiedzieć się, jaką rolę 51-latek przewiduje dla niego w zespole.
Suso w minionej kampanii wystąpił w 41 spotkaniach, a swoją obecność na boisku zaznaczył ośmioma trafieniami i dziewięcioma finalnymi podaniami.