Szczęsny: Juventus mnie wybrał

fot. Transfery.info
Dawid Kurowski
Źródło: Juventus

W środę po południu Wojciech Szczęsny został zaprezentowany jako nowy piłkarz Juventusu.

27-latek został dzisiaj najdroższym polskim bramkarzem w historii po wartym 12,2 miliona euro transferze. Po spełnieniu dodatkowych klauzul, na konto Arsenalu może trafić łącznie 15,3 miliona euro. Oto, co powiedział Szczęsny na powitalnej konferencji.

- Jestem bardzo szczęśliwy z powodu możliwości bycia w tym miejscu. Oczekiwałem tego dnia przez ostatnie 2-3 miesiące.

- Czy rozmawiałem z Buffonem? Tak, to bardzo miły gość. Cieszę się, że będę miał okazję do wspólnych treningów. Będzie dla mnie bardzo ważna osoba. 

- Jestem gotowy do gry, kiedy tylko będę potrzebny. Nie wyczekuję czy zagram, czy nie.

- Presja następcy Buffona? Jestem szczęściarzem i nie czuję presji. Myślę, że mogę występować na wysokim poziomie i nie jestem zaniepokojony.

- W Romie miałem dwa fantastyczne lata i jestem wdzięczny „Giallorossim”, ale cieszę się, że mogę być tutaj.

- Czego mogę się nauczyć od Buffona? To prawdziwy lider w szatni. W piłce nożnej nie ma ograniczeń, tylko marginesy do rozwoju. 

- W Rzymie nauczyłem się, jak różni się trening we Włoszech od angielskiego. Mam nadzieję nauczyć się wiele o Juventusie od takiego piłkarza, jak Buffon.

- Juve mnie wybrało i jestem absolutnie gotowy do podjęcia wyzwania. To właściwy wybór.

- Allegri? Dotychczas miałem okazję jedynie do przywitania się z nim. Będę miał okazję do poznania go. Chcę wygrywać i jestem tutaj, by to robić.

- To dla mnie krok do przodu. Mam 27 lat i chcę zwyciężać. W Juve jest właściwa mentalność do osiągania kolejnych celów.

- Juventus zasługuje na zwycięstwo w Lidze Mistrzów tak samo, jak piłkarz pokroju Buffona.

- Glik? Mówił mi wiele pięknych rzeczy na temat miasta. Rzym? Wiedzieli o zainteresowaniu i moim potencjalnym transferze. Dowiedzieli się wystarczająco wcześnie.

- Jestem tutaj również dlatego, że widziałem, jak piłkarze Juventusu się rozwijają. Rozwój jest także moim celem.

- Czy rozmawiałem z Bońkiem? Nie, nie pytałem go o zdanie. Byłem absolutnie przekonany do tej opcji i nikt na mnie nie wpłynął.

- Teraz jestem piłkarzem Juventusu i nie mam słabości.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery „Cieszyłem się, że on nie został trenerem Wisły Kraków”. Szymon Grabowski wspomina Zagotowany Erling Haaland odpowiada legendzie. „Ten człowiek mnie nie obchodzi” Kosta Runjaić zostanie w Ekstraklasie?! Wymowna reakcja trenera „Oni bardzo potrzebują Marka Papszuna, ale jeszcze o tym nie wiedzą” Dziewięć klubów chce Sebastiana Szymańskiego Lech Poznań „ma klepnięte” pierwsze wzmocnienie na lato?! Fantastyczny gol [WIDEO] Legia Warszawa postawi na głośny, ale potrzebny powrót?! Fenomenalna forma

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy