Kiedy Eden Hazard przenosił się do Realu Madryt z Chelsea latem 2019 roku za kwotę 115 milionów euro, w Hiszpanii wiązano z nim duże nadzieje. On jednak do tej pory zawodzi. Wpływ na to miały różnego rodzaju kontuzje, problemy z wagą, a także postawa sportowa, która poniekąd wynikała z dwóch poprzednich powodów.
Obecnego sezonu Belg również nie może zaliczyć do udanych. W drużynie Carlo Ancelottiego pełni on na razie rolę raczej marginalną i niewykluczone, że wkrótce poszuka nowego pracodawcy.
Chętnych na sprowadzenie 30-latka zresztą nie brakuje. Mowa tu przede wszystkim o Newcastle United, ale też i o West Hamie. Okazuje się jednak, że Hazard może zaliczyć niespodziewany powrót.
Tego nie wyklucza zresztą prezydent Lille, czyli Olivier Létang. Jego zdaniem ten ruch nie jest niemożliwy.
- Nie jest niemożliwe, że mógłby do nas wrócić. Chcielibyśmy go zobaczyć ponownie w Lille i w razie potrzeby, wybiorę się do niego do Hiszpanii. To może wydawać się nieprawdopodobne. Hazard to przecież gracz z niesamowitą jakością - stwierdził.
Czy przenosiny do Francji w przypadku skrzydłowego są możliwe? Jest to zawodnik, który reprezentował barwy obecnych mistrzów Francji w latach 2005-2012. Łącznie dla pierwszej drużyny rozegrał blisko 200 spotkań.
Jeśli chodzi o trwający sezon, ma on na swoim koncie łącznie 12 występów, w których notował jedną asystę.
Kontrakt wiąże go z Realem Madryt do 30 czerwca 2024 roku.