Media z kraju znad Bosforu od wtorku nagłaśniają temat potencjalnie jednej z najciekawszych transakcji w Süper Lig na zakończenie okresu transferowego. Ten letni zazwyczaj obowiązuje dłużej niż w czołowych ligach europejskich – tym roku do 15 września.
Działacze Trabzonsporu zaangażowali się w pozyskanie aż 15 nowych nazwisk, w tym także kilku z Anglii. Pod skrzydła znanego fanom Lecha Poznań Nenada Bjelicy trafili między innymi Mislav Oršić, Paul Onuachu czy Nicolas Pépé.
Wyspiarski kwartet z przedstawionymi piłkarzami może utworzyć Thiago. Według wspomnianego źródła bordowo-niebiescy pokuszą się o zwieńczenie wzmocnień kadrowych wisienką na torcie w postaci doświadczonego reprezentanta Hiszpanii.
Dla siedmiokrotnych mistrzów Turcji to trudny orzech do zgryzienia. Pod rozwagę brane są dwie opcje: wypożyczenie lub transfer definitywny. Bardziej realna na ten moment wydaje się ta druga, gdyż na razie nie wchodzą w grę żadne rozmowy dotyczące przedłużenia kontraktu.
Termin obecnego wygasa już 30 czerwca 2024 roku. W ekstremalnym postępowaniu Trabzonspor może liczyć na przeprowadzkę pomocnika bez kwoty odstępnego, jeśli „The Reds” i agent piłkarza unieważnią współpracę za obopólnym porozumieniem.
Thiago od kwietnia przebywa poza boiskiem. Leczy uraz biodra. Do akcji powróci na przełomie września i października.
32-latek spędził na Anfield trzy sezony. Strzelił trzy gole i zaliczył sześć asyst w niespełna stu występach.
Jak wielu innych zawodników Liverpoolu był łączony wcześniej z Arabią Saudyjską.